Na placka!

Obraz opalania na placka (czyli leżąc niemal bez ruchu) mamy w większości przed oczami na hasło „opalanie" - to najbardziej stereotypowy i zdaje się najczęściej uprawiany styl plażowo-balkonowy. O ile uzasadniony w przypadku balkonu (brak miejsca), o tyle w przypadku ogrodu, tarasu, plaży czy innego miejsca na zewnątrz - na pytanie „a może byśmy coś zrobili?" padające z ust znudzonego ukochanego, usprawiedliwiany zwykle bezpretensjonalnym „nie chce mi się". Styl na placka często prezentowany jest także przez kolejny typ - ekstremisty, po wyczerpujących fizycznie aktywnościach plażowych. Placka z Ekstremistą jednak nie pomylisz. Ten drugi bowiem, jest zwykle w posiadaniu odpowiednich akcesoriów wyczerpująco-odżywczych (czytaj: sportowych i pitnych).

Placek smażąc się w pełnym słońcu zwykle otoczony jest górami kosmetyków do opalania i po opalaniu, co świadczy o przygotowaniu do pełnionej roli. Czasami jednak nie jest, co oznacza, że jest nieodpowiedzialny i powinien prędko nadrobić zaległości, kupując nawilżające kosmetyki po opalaniu - najlepiej z popularnym przy opalaniu składnikiem - masła kakaowego dzięki którym jego skóra nie ulegnie nadmiernemu wysuszeniu. Bez tego przyj(e)dzie do domu poparzony i nici wyjdą z kolejnego plackowania na plaży.

Ekstremistyczny

Ekstremist(k)a lubi się zmęczyć, podkręcić adrenalinę na rowerze, desce, kajaku, bungee, motorówce, skakance itp. Uprawia sporty grupowe i indywidualne do momentu aż padnie na twarz (wtedy przechodzi w styl na Placka). Opala się ruszając się na powietrzu i to podobno jest najzdrowszy typ opalania, choć dla większości mieszczuchów - umówmy się - nie do osiągnięcia. Przynajmniej nie przez dłużej niż godzinę. Ekstremist(k)a często tak skupiony bądź skupiona jest na ciągłym podnoszeniu poziomu adrenaliny, że nabytej opalenizny nie traktuje jak trofeum, ale przypadkowo upolowaną zdobycz. Zaskoczenie zmianą kolorytu skóry kwitować może okrzykiem „kiedy to się stało?!".

Właśnie dlatego, przypadkowo zorientowawszy się w kwestii nabytej opalenizny, Ekstremist(k)a pędzi po nawilżający i ujędrniający kosmetyk do ciała najlepiej z zawartością witaminy E. Oddycha z ulgą, zyskując gwarancję zachowania jędrności i gładkości opalonej skóry. A właściwa pielęgnacja przy opalaniu, jak już wiemy, jest bardzo istotna.

Wesołkowaty

Wesołek reprezentuje „młodzieżowy" styl - bardzo towarzyski (drinki, rozmowy, tańce, zabawy) i dość ruchliwy, ale nie zanadto nawet dla zgnuśniałego mieszczucha. Jego sercem jest zabawa, jakkolwiek pojmowana (w końcu niektórzy lubią i wolą bawić się sami). Dowolność i inwencja, ale bez zbytniego przemieszczania się. Wesołki również mogą występować wymiennie z Plackami, bo te dwa style dobrze się uzupełniają. Wesołek po zbyt intensywnej plażowej zabawie może stać się Plackiem. Ekstremista również lubi czasem zostać Wesołkiem, zwyczajnie po to, by się zrelaksować.

Różne Wesołki różnie dbają o swą opaleniznę, powinny jednak pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu (alkohol odwadnia) - w tym o nawilżeniu skóry.

Z pewnością znacie jeszcze inne style łapania słońca - te bardziej i mniej aktywne, te skupione na samej czynności opalania i te, w których opalanie odbywa się „przy okazji". To, co łączy wszystkie style opalania, to potrzeba dbania o skórę, dostarczania jej składników nawilżających i ujędrniających w trakcie i po opalaniu. Placki, Ekstremiści i Wesołki - pamiętajcie o tym!